post

Juniorzy KKS-u grali na wyjeździe z Siedlcami. Gospodarze postawili trudne warunki

Juniorzy Enei KKS-u Kozienice przegrali wyjazdowe spotkanie z KPS-em Siedlce 1:3 (16:25, 25:22, 12:25, 11:25), które odbyło się we wtorek, 21 września.

Gospodarze od początku spotkania postawili na mocną zagrywkę i silne ataki, a nasz zespół miał problemy z kończeniem własnych ataków. Mało grali blokiem i wyblokiem. W efekcie pierwszy set skończył się do 16.

Zdecydowanie najlepiej w naszym wykonaniu wyglądała druga odsłona. Po dobrych zagrywkach i blokach prowadziliśmy 6:1. Bardzo dobrze w bloku prezentował się Mikołaj Mikliński, a Kacper Orzechowski kończył wszystko w ataku. KPS jednak nie odpuszczał i gospodarze doszli nas przy stanie 16:16, a do 20:20 gra toczyła się punkt za punkt. W końcówce zadecydowała nasza zagrywka i podopieczni trenera Łuczyńskiego wygrali do 22.

Niestety w trzecim i czwartym secie nasi młodzi siatkarze popełniali bardzo dużo błędów własnych (szczególnie w ataku), a gospodarze nie dali im pograć. Wygrali sety do 12 i 12, a cały mecz 3:1.

– Udało nam się poprawić element zagrywki w porównaniu do poprzedniego meczu z Pionkami, jednak tym razem słaba skuteczność w ataku pozwoliła jedynie na wygranie jednego seta. Bardzo dobrze w przyjęciu po raz kolejny pokazał się nasz libero. Poza tym bardzo dobry mecz rozegrał Kacper Orzechowski, a także Mikołaj Mikliński, który od pojawił się na stałe od 2. seta – słyszymy od szkoleniowca kozienickiego zespołu.

Kolejny mecz, w ramach II wojewódzkiej ligi juniorów, nasz młody zespół rozegrana 1 października. W hali przy ul. Głowaczowskiej podejmą GKS Jaguar Wolanów.

Energii naszym młodym siatkarzom dodają Enea i Gmina Kozienice.

KPS Siedlce – KKS Kozienice 3:1 (25:16, 22:25, 25:12, 25:11)
KKS: Kacper Drewnik, Kacper Orzechowski, Jakub Bolek, Bartek Fila, Bartosz Hołuj, Dawid Kościanek, Patryk Klimowicz (libero) oraz Mikołaj Mikliński, Filip Kusio