post

KKS (w końcu) wraca do gry! W ten weekend dwa mecze

Siatkarze Enei KKS-u Kozienice wracają do gry po przerwie spowodowanej koronawirusem – najpierw w naszej drużynie, a następnie w teamie jednego z rywali. W najbliższy weekend, 14 i 15 listopada, podopieczni Marka Grzelczaka rozegrają dwa wyjazdowe spotkania – najpierw z AKS V LO Rzeszów, a następnie zaległe z Błęktinymi Ropczyce.

Tegoroczny sezon najlepiej określić jako „szarpany”. Z powodu koronawirusa mecze coraz częściej są przekładane i tylko część odbywa się w pierwotnie zaplanowanych terminach. W efekcie poszczególne ekipy mają różną liczbę rozegranych spotkań. Trzy zespoły zagrały po sześć meczów, a KKS zaledwie… trzy! Najmniej w grupie.

Ostatni raz o ligowe punkty podopieczni Marka Grzelczaka walczyli 10 października. Od tego czasu przeszli kwarantannę, a od dwóch tygodni trenują w pełnym składzie. W tym czasie szeregi zespołu wzmocnił nowy atakujący – Roman Oroń. Niestety, w ostatnich dniach Michał Koryciński skręcił nogę i czeka go przerwa od gry (minimum miesiąc). W tej sytuacji klub poszukuje kolejnego wzmocnienia osobowego.

Najpierw z AKS-em

KKS musi w tej chwili „gonić” zaległe spotkania, dlatego w najbliższy weekend nasz zespół rozegra dwa mecze.

14 listopada zagramy planowy mecz 7. kolejki z AKS-em V LO Rzeszów. AKS wrócił po przerwie na poziom II ligi, ale nie jest to najlepszy sezon dla młodzieży ze stolicy Podkarpacia. W sześciu spotkaniach ugrali zaledwie 5 punktów i zajmują 8. miejsce w tabeli. Póki co, wygrali tylko z ostatnimi Gorlicami (bez punktów w tym sezonie) i po tie-breaku ze Spartą Kraków (2 punkty, przedostatnie miejsce).

Ostatni raz nasze zespoły o ligowe punkty mierzyły się w sezonie 2018/19. Wówczas dwukrotnie wygrał KKS – 3:1 u siebie i 3:0 na wyjeździe.

Potem z Błękitnymi

Dzień później zmierzymy się w zaległym spotkaniu z Błękitnymi Ropczyce. Błękitni w tym sezonie rozegrali cztery spotkania i z dorobkiem 8 punktów zajmują 5. miejsce w tabeli – tuż za KKS-em (3 mecze – 9 punktów).

Trudno ocenić w jakiej formie są nasi rywale, gdyż punkty jak do tej pory zdobywali w spotkaniach z trzema ostatnimi zespołami w stawce.

W ubiegłym sezonie to KKS dwukrotnie był górą, zwyciężając 3:0, w tym bardzo wysoko w Kozienicach. Faworytem obu weekendowych meczów są bez wątpienia kozieniczanie. Pytanie tylko jak bardzo przerwa od ligowej gry odcisnęła piętno na ich formie. Jesteśmy jednak dobrej myśli i trzymamy kciuki!

Energii naszym siatkarzom dodaje Enea.

14.11.2020 AKS V LO Rzeszów – Enea KKS Kozienice
15.11.2020 KS Błękitni Ropczyce – Enea KKS Kozienice