Oparty na juniorach drugi skład KKS-u przegrał w sobotę na własnym parkiecie 0:3 z RAS-em Szydłowiec. Na pierwsze punkty w seniorskich rozgrywkach nasi młodzi siatkarze muszą jeszcze poczekać.
Goście bez dwóch zdań byli faworytami tego spotkania. W tym sezonie jeszcze nie przegrali (po meczu z KKSe-m bilans 5 spotkań – 15 punktów), a w swoich szeregach posiadają bardzo doświadczonych graczy. Wśród nich byłych reprezentantów KKS-u: Marcina Obremskiego i Pawła Sąpora.
Kozieniczanie niespecjalnie rozpoczęli to spotkanie. Pierwszy i drugi set wyglądały podobnie. Po wyrównanych pierwszych akcjach, Marcin Obremski szybko pozbawił nasz zespół złudzeń swoimi zagrywkami. Mieliśmy problemy z przyjęciem i skończeniem ataków na piłkach z pola. Nieźle w ofensywie radzili sobie środkowi, dobrze spisywał się też Janusz Rdułtowski. Przy dużej liczbie błędów własnych, braku bloku i problemami z kontrą nie można było jednak wywalczyć niczego więcej. Warto odnotować też, że na rozegraniu zagrał rezerwowy pierwszej drużyny – Mikołaj Michalak.
Najlepiej w trzecim
Zdecydowanie najlepiej w naszym wykonaniu wyglądał trzeci set. Nasi skrzydłowi kończyli wszystkie ataki i poprawiliśmy przyjęcie. Tu bardzo dobrze spisał się nasz libero Bartek Hołuj, który zresztą zanotował kolejne dobre spotkanie. Do stanu po 21 graliśmy punkt za punkt, końcówka należała jednak do gości. Wygrali do 23, a mecz 3:0.
– Na pochwały w tym spotkaniu zasługują też Mikołaj Mikliński i Kuba Maraśkiewicz, który dał dobrą zmianę i solidnie prezentował zarówno w obronie, jak i w ataku. Gdybyśmy rozpoczęli ten mecz tak jak trzeci set, to byłbym zadowolony. Tak pozostaje spory niedosyt. Wiem, że chłopaki potrafią zagrać fajną siatkówkę na niezłym poziomie, ale w perspektywie całego spotkania brakuje koncentracji – komentuje trener Maciej Łuczyński.
Kolejne czwartoligowe starcie już 21 listopada. Na własnym parkiecie kozieniczanie podejmą solidny zespół Radmotu Jedlińsk. Wcześniej, 17 listopada, rozegrają mecz w ramach II wojewódzkiej ligi juniorów, a ich rywalem będzie Dwójka Garwolin.
Energii naszym siatkarzom dodają Enea i Gmina Kozienice.
KKS Kozienice II – WojtmarAJHmedia RAS6 Szydłowiec 0:3 (10:25, 16:25, 22:25)