Aż miesiąc miłośnicy siatkówki musieli czekać na powrót drugoligowych emocji. Na szczęście czekanie się kończy, bo w najbliższą sobotę siatkarze Enei KKS-u Kozienice podejmą na własnym parkiecie zespół LKS Czarni Rząśnia. Początek starcia w hali przy ul. Głowaczowskiej o godz. 18.00. Wstęp wolny.
Tak długa przerwa spowodowana była oczywiście okresem świąteczno-noworocznym, ale również zmianą terminu meczu z Trójką Międzyrzec Podlaski. Przypomnijmy, że starcie pierwotnie planowane na 17 grudnia zostało przeniesione na 18 marca.
Rywal może zaskoczyć
Czarni to obecnie 10. zespół w tabeli grupy 2. Zespół z Rząśni niefortunnie rozpoczął aktualne rozgrywki, co przełożyło się na bilans 3 wygranych i 8 przegranych spotkań, a w efekcie tylko 10 punktów. Klub w ostatnim czasie dokonał poważnych wzmocnień, dzięki czemu wyraźnie lepiej prezentuje się na drugoligowych parkietach.
Warto tu spojrzeć na ostatnie mecze Czarnych. Urwali seta Woli, pokonali 3:1 Metro Warszawa, a ze Spartą przegrali dopiero po tie-breaku. To zdecydowanie lepszy zespół niż na początku rozgrywek i z pewnością postawią trudne warunki do gry.
A u nas?
Znacznie lepiej wygląda aktualno sytuacja KKS-u. Mimo, że zagraliśmy jeden mecz mniej niż nasi bezpośredni rywale, to zajmujemy 6. miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów. Do Campera tracimy 2 oczka, do Woli – 3, a do Metra – 6. Cały czas jesteśmy w walce o top 4, a co najważniejsze mamy dodatni bilans (7 wygranych, 4 przegrane).
Miło byłoby zacząć Nowy Rok od zwycięstwa za trzy punkty i na to właśnie liczą kozieniccy kibice. Niemniej jednak szykuje się naprawdę dobre widowisko i łatwo nie będzie. Przypomnijmy jeszcze, że w pierwszym meczu Czarni ulegli KKS-owi na własnym parkiecie 1:3 (18:25, 19:25, 25:19, 20:25). W sobotę zapraszamy do hali przy ul. Głowaczowskiej. Jak zawsze – wstęp wolny. Początek meczu o godz. 18.00.
Energii naszym siatkarzom dodają Enea i Gmina Kozienice.
