Nie tak wyobrażali sobie pierwszy domowy mecz sezonu siatkarze Enei KKS-u w Kozienice. W sobotę, 14 października, w trzech setach ulegli Sparcie Grodzisk Mazowiecki. Niestety, wyrównana walka toczyła się tylko w pierwszej partii.
W wyjściowym składzie KKS-u znaleźli się: Wojciech Ranecki na rozegraniu, Jakub Baranowski i Michał Koryciński na przyjęciu, Bartłomiej Koryciński i Michał Trąbka na środku, Antoni Sokołowski w ataku oraz Robert Głogowski jako libero.
Dobry start
Pierwszy set przyniósł kibicom zdecydowanie najwięcej emocji. Przez większość partii walka toczyła się punkt za punkt, a spotkanie przebiegało na bardzo wysokim poziomie. Obie ekipy świetnie asekurowały, popisywały się kapitalnymi obronami i jeszcze lepszymi atakami. Sparta próbowała odskakiwać (m.in. dzięki dobrej grze blokiem), ale kozieniczanie cały czas trzymali kontakt. Przynajmniej do stanu 16:17. W kolejnej akcji mogliśmy wyrównać, mieliśmy piłkę po naszej stronie, ale doszło do nieporozumienia między naszymi graczami. W następnej akcji zaatakowaliśmy w out, potem goście dorzucili asa i blok i zrobiło się 16:21. W samej końcówce tej odsłony nadzieję KKS-owi przywrócił Antoni Sokołowski notując trzy asy serwisowe, ale przy stanie 22:24 Sparta znowu postawiła udany blok, wygrywając seta.
Ale potem gorzej
Przegrana pierwsza partia zdecydowanie podcięła skrzydła naszym zawodnikom. Kozieniczanie fatalnie rozpoczęli drugiego seta, a z każdą kolejną akcją popełniali zdecydowanie zbyt dużo błędów, w tym tych kompletnie niewymuszonych. Wynik ratowały nieco hurtowo psute przez rywali zagrywki, ale to było zbyt mało do prowadzenia wyrównanej walki. Sparta odskoczyła na 5 punktów, a w pewnym momencie nawet na 9. W końcówce seta kozieniczanom udało się nieco zmniejszyć rozmiar porażki. Niestety, nie sposób było odnieść wrażenia, że rywale byli o klasę lepsi. Na niewiele zdały się też rotacje w składzie, chociaż KKS miał swoje przebłyski, a zmiennicy – Adam Ostrowski czy Karol Bartnik pokazali się z niezłej strony.
Niestety, ale bardzo podobnie wyglądał trzeci i ostatni set. Ten zaczął się od serii dobrych zagrywek Przemysława Czado i szybkiego trzypunktowego prowadzenia Sparty. Gra KKS-u kompletnie się nie kleiła, a nasi gracze nie do końca wierzyli w to, że mogą jeszcze coś w tym meczu odmienić. Faworyci szybko zbudowali ogromną przewagę i na pełnym luzie dowieźli ją do końca, inkasując trzy punkty. O niespodziance tego wieczoru nie było mowy.
Grali też inni
W pozostałych meczach tej kolejki Spała II pokonała 3:0 Lechię II; takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie Trójki z Ostrołęka. W Warszawie MOS pokonał 3:1 Kobyłkę, a Metro 3:2 KS Błonie. Mecz Augustowa z Camperem zostanie rozegrany w niedzielę.
Kolejne spotkanie nasi siatkarze zagrają na wyjeździe. 21 października zmierzą się z KS SPS Volley Ostrołęka. Następny domowy mecz 28 października, kiedy to do hali przy ul. Głowaczowskiej zawita Polcanex Kobyłka. Już dziś zapraszamy.
Energii naszym siatkarzom dodają Enea i Gmina Kozienice.
Enea KKS Kozienice – UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki 0:3 (22:25, 19:25, 15:25)
KKS: Ranecki, Baranowski, M. Koryciński, B. Koryciński, Trąbka, Sokołowski, Głogowski (libero) oraz A. Ostrowski, Kiernoz, Kałasz, Bartnik
Sparta: Maluchnik, Ostaszyk, Stępień, Czado, Kaczorowski, Lewoc, Bonisławski (libero)
fot. Mariusz Basaj / Enea KKS Kozienice