Siatkarze Enei KKS-u Kozienice mają na swoim koncie kolejne trzy punkty. W sobotę, 22 października, wygrali wyjazdowe starcie z drugim składem Lechii Tomaszów Mazowiecki 3:1.
Kozieniczanie rozpoczęli ten mecz w składzie: Wojciech Ranecki, Michał Trąbka, Maciej Kałasz, Michał Koryciński, Jakub Baranowski, Piotr Skałbania oraz Robert Głogowski na libero.
KKS był faworytem tego spotkania, ale należało to potwierdzić na parkiecie. Kozieniczanie potrzebowali odrobiny czasu, aby dobrze wejść w ten mecz. W pierwszym secie popełnili za dużo błędów i nie zachwycali na zagrywce. W efekcie przegrali tę odsłonę do 23. Im dalej w las, tym nasza gra wyglądała znacznie lepiej. Siatkarze KKS-u przeważali dosłownie w każdym elemencie, co potwierdzał wynik na tablicy. Wygraliśmy trzy kolejne odsłony do 16, 23 i 17, a cały mecz 3:1.
Zespół Marka Grzelczaka i Michała Kality zainkasował kolejne trzy oczka i z dorobkiem 9 punktów co najmniej na kilka godzin melduje się na fotelu wicelidera. W sobotę graliśmy najwcześniej ze wszystkich ekip, dlatego na pozostałe wyniki musimy poczekać.
A już za tydzień KKS podejmie na własnym parkiecie Arkę Chełm. Szykuje się bardzo trudne spotkanie. Już dziś zapraszamy do hali przy ul. Głowaczowskiej. Początek tradycyjnie o godz. 18.00.
Energii naszym siatkarzom dodają Enea i Gmina Kozienice.
KS Lechia Tomaszów Mazowiecki II – Enea KKS Kozienice 1:3 (25:23, 16:25, 23:25, 17:25)
KKS: Ranecki, Trąbka, Kałasz, M. Koryciński, Baranowski, Skałbania, Głogowski (libero) oraz Obremski, B. Koryciński