Co to był za mecz w wykonaniu kozieniczan! W sobotę, 9 grudnia, siatkarze Enei KKS-u Kozienice pewnie pokonali w trzech setach NECKO Augustów, dotychczasowego wicelidera grupy 2. Podopieczni Marka Grzelczaka i Michała Kality rozegrali bardzo dobre zawody i dopisali sobie trzy punkty.
Sobotni mecz zaczęliśmy w nieco innym składzie, a jak się okazało, całe spotkanie rozegraliśmy bez zmian. Na parkiecie pojawili się: Wojtek Ranecki na rozegraniu, Karol Bartnik i Jakub Baranowski na przyjęciu, Maciej Kałasz i Bartłomiej Koryciński na środku, Adam Ostrowski na ataku i tradycyjnie Robert Głogowski na libero.
Mocny start
Spotkanie rozpoczęło się po naszej myśli, a duża w tym zasługa naszej zagrywki. Kozieniczanie wyraźnie poprawili ten element w stosunku do poprzednich spotkań, a w sobotę pięknie to procentowało. Przy stanie 2:2 na zagrywkę wszedł Karol Bartnik i posłał dwa asy serwisowe z rzędu! Za chwilę kolejnego dołożył Adam Ostrowski i już na wstępie prowadziliśmy 7:4. Bardzo fajnie funkcjonował nasz blok, zwłaszcza kiedy przychodziło do pilnowania Kacpra Kędry. Były siatkarz KKS-u nie miał w tym spotkaniu łatwego życia. Z drugiej strony, kozieniczanie mieli wysoką skuteczność w ataku, zwłaszcza Kuba Baranowski.
Na parkiecie wrzało, a arbiter uspokajał grę żółtymi kartkami dla kapitanów. Tu zwłaszcza kapitan rywali miał dużo do powiedzenia..W końcówce seta goście złapali kontakt (19:18), ale odpowiedzieliśmy trzema blokami i dobrymi atakami. Seta wygraliśmy do 20!
Rollercoaster w drugim
Drugiego seta zaczęliśmy od pojedynczego bloku Bartka Korycińskiego, za chwilę asa dorzucił Bartnik. Goście kilkukrotnie się pomylili, a my świetnie broniliśmy i było 9:2. Wydawało się, że do końca seta czeka nas spokojna gra, jednak siatkarze z Augustowa ambitnie gonili. Mieliśmy problemy z ich blokiem, atakowaliśmy w out i zrobiło się 18:19. Końcówka seta to znów popis KKS-u. Pięknymi obronami kilkukrotnie popisał się Robert Głogowski, Bartnik dorzucił czwartego asa, Kuba posłał dobre ataki, a na finał Kałasz i Ranecki postawili skuteczny blok. Było 25:22.
Ojojoj!
Trzeci set to kolejny nasz dobry początek, chociaż tym razem tak szybko nie odjechaliśmy. Po raz kolejny zagrywką męczył rywali Karol Bartnik. Dobre piłki słali też Wojtek Ranecki i Bartek Koryciński. Po drugiej stronie siatki gra się posypała. Chociaż Necko starało się trzymać kontakt, to hurtowo psute zagrywki (ponad 15 w całym meczu!) i sporo autowych ataków sprawiło, że kozieniczanie z każdą chwilą coraz bardziej odjeżdżali. Nasz zespół wykorzystywał niemal wszystkie okazje. Seta wygraliśmy do 17, a cały mecz 3:0. Po spotkaniu miał jeszcze miejsce nieprzyjemny incydent. Jeden z gości wyraźnie nie potrafił pogodzić się z porażką. Sytuacja została szybko rozwiązana przez naszych graczy, którzy utrzymali nerwy na wodzy.
Jest forma!
Tym samym pierwszą część sezonu kończymy z dorobkiem 26 punktów, 8 zwycięstw i 3 porażek, w tym dwóch po tie-breakach. To nasz trzeci sezon w grupie 2 i jak do tej pory zdecydowanie najlepszy. W sobotę ciekawie działo się też na innych parkietach. Sparta pokonała 3:0 Metro Warszawa. Wola wygrała 3:1 z Lechią. Kobyłka pokonała KS Błonie dopiero po tie-breaku, podobnie jak Camper Ostrołękę.
Przed nami spotkania rewanżowe. Pierwsze z nich już w najbliższą środę. 13 grudnia, o godz. 19.00, podejmiemy u siebie PZPS Spała II. Jak zawsze, wstęp wolny. Zapraszamy do hali przy ul. Głowaczowskiej.
Energii naszym siatkarzom dodają Enea i Gmina Kozienice.
Enea KKS Kozienice – NECKO Augustów 3:0 (25:20, 25:22, 25:17)
KKS: Ranecki, Bartnik, Baranowski, B. Koryciński, Kałasz, A. Ostrowski, Głogowski (libero)
NECKO: Taudul, Cholewiński, Deptuła, Kędra, Sutryk, Buczek, Krupiński (libero) oraz Szlejter, Konieczny, Rudzki, Żółtański
Fot. Mariusz Basaj / Enea KKS Kozienice