Plan wykonany. Siatkarze Enei KKS-u Kozienice pokonali 3:0 ekipę KS Błonie. Wyjazdowe spotkanie zostało rozegrane w sobotę, 4 listopada. Podopieczni Marka Grzelczaka i Michała Kality po 6 kolejkach mają 13 punktów.
KKS rozpoczął spotkanie w składzie: Wojciech Ranecki na rozegraniu, Jakub Baranowski i Daniel Ostrowski na przyjęciu, Bartłomiej Koryciński i Maciej Kałasz na środku, Antoni Sokołowski w ataku i Robert Głogowski na libero, czyli mieliśmy dwie zmiany w stosunku do ostatnich kilku spotkań. W wyjściowym ustawieniu zabrakło Michała Korycińskiego i Michała Trąbki.
Kozieniczanie typowani byli jako faworyci tego spotkania, co od początku potwierdzali na parkiecie. Już po pierwszych kilku akcjach udało im się urwać na 2-3 punkty (5:8), a za chwilę pociągnęli świetną serię i przy stanie 8:14 rywale prosili o czas. Po wznowieniu Błonie skróciło trochę dystans (11:14), ale KKS starał się trzymać bezpieczny wynik (17:21). Niestety, w końcówce rywale złapali kontakt i przy stanie 20:21 to Marek Grzelczak prosił o czas. Zrobiło się nerwowo, jednak to nasz zespół zachował chłodne głowy i wygrał tego seta do 22.
Jeszcze lepiej zaczęliśmy drugiego seta, gdzie po kilku minutach na tablicy wyników widniało 2:7, a gospodarze prosili o czas. Chwila oddechu podziałała, bo to siatkarze KS wygrali trzy kolejne akcje i pozostali w walce o tę partię. Rywale zbliżyli się do nas na jedno oczko (8:9), przez chwilę gra toczyła się punkt za punkt, a po dwóch udanych akcjach gospodarzy był remis 12:12. Set rozpoczynał się od nowa, a my ponownie zrobiliśmy serię. Przy 12:15 trener Błonia wziął drugi czas. Chociaż gospodarze ambitnie chcieli powalczyć (14:15), to podopieczni Marka Grzelczaka i Michała Kality nie zamierzali oddać prowadzenia już do końca partii, którą wygrali do 19.
Podrażnieni siatkarze z Błonia bardzo dobrze rozpoczęli trzeciego seta i prowadzili 4:1. Na odpowiedź KKS-u nie trzeba było długo czekać, a po dobrej serii zrobiło się 4:5. W kolejnych akcjach walka toczyła się głównie punkt za punkt, a żadna ekipa nie była w stanie zdobyć więcej niż dwóch oczek z rzędu. Udało się to dopiero KKS-owi, który odjechał od stanu 19:18 do 19:23, co było kluczowe dla tej partii. Ostatecznie seta wygraliśmy do 20, a cały mecz 3:0.
W pozostałych meczach Ostrołęka pokonała 3:1 Lechię II, a Metro 3:0 wygrało derby z Wolą. W momencie pisania tego tekstu wciąż trwają spotkania Necka ze Spartą i Campera z Trójką. A kolejny mecz nasz zespół rozegra za tydzień. W sobotę, 11 listopada, w hali KCRiS przy ul. Głowaczowskiej zmierzymy się z Camperem Wyszków. Szykują się ogromne emocje. Już dziś zapraszamy. Początek tradycyjnie o godz. 18.00.
Energii naszym siatkarzom dodają Enea i Gmina Kozienice.
KS Błonie – Enea KKS Kozienice 0:3 (22:25, 19:25, 20:25)
KKS: Ranecki, Baranowski, D. Ostrowski, B. Koryciński, Kałasz, Sokołowski, Głogowski (libero) oraz Trąbka, M. Koryciński
Błonie: Rudnicki, Godlewski, Buczek, Szewczyk, Ledzion, Barbadin, Gomułka (libero)