post

Dwa przegrane mecze juniorów KKS-u

Juniorzy Enei KKS-u Kozienice rywalizują w tym sezonie w II Mazowieckiej Lidze Juniorów oraz  w Amatorskiej Lidze Piłki Siatkowej KCRiS. W ostatnich dniach rozegrali dwa spotkania, ale niestety oba zakończyli bez choćby punktu.

W niedzielę, 11 października, podopieczni Krzysztofa Łuczyńskiego zmierzyli się na wyjeździe z Huraganem Wołomin. Gospodarze znacznie lepiej weszli w to spotkanie i wygrali pierwszego seta do 15, a drugiego do 18. W trzeciej odsłonie to kozieniczanie okazali się lepsi (23:25), ale siatkarze Huraganu nie zamierzali wypuścić zwycięstwa z rąk i wygrali czwartego seta do 15, a cały mecz 3:1.

Z dorobkiem 6 punktów nasi juniorzy zajmują obecnie 3. miejsce w tabeli. Prowadzi MKS MDK Warszawa (9 pkt), przed Huraganem (7 pkt).

Swój kolejny mecz kozieniczanie rozegrają 17 października. U siebie podejmą lidera tabeli, czyli drugą drużynę stołecznego MDK-u. Początek spotkania o 12.00.

KS Huragan Wołomin – Enea KKS Kozienice 3:1 (25:15, 25:18, 23:25, 25:15)

Nie było też niespodzianki w Amatorskiej Lidze Piłki Siatkowej. Nasi juniorzy zmierzyli się z liderem i obrońcą tytułu – Bako. Spotkanie zakończyło się dwusetowym zwycięstwem faworytów i Bako dalej prowadzi w tabeli. Nasz zespół znajduje się na 4 lokacie z dorobkiem 5 punktów.

Za tydzień juniorzy zmierzą się z sąsiadem z tabeli, piątym w stawce Bomba Team.

Bako – Juniorzy KKS 2:0

Energii naszym młodym siatkarzom dodaje Enea!

post

Niezła gra naszych młodziczek na turnieju rozstawieniowym

Młode siatkarki Enei KKS-u Kozienice mają za sobą pierwszy turniej Mazowieckiej Ligi Młodziczek. W sobotę, 10 października, zmierzyły się z drużynami z Pionek, Radomia i Kozienic. Turniej zakończyły na trzecim miejscu, z jednym zwycięstwem na koncie. Był to ich ligowy debiut w tej kategorii wiekowej.

Podopieczne Janusza Rdułtowskiego w pierwszym meczu zmierzyły się z Betą Pionki. Pierwszy set to zdecydowanie lepsza postawa naszych rywalek w polu serwisowym, szybko zdobyta przewaga i pewna wygrana do 13. Drugi set to z kolei popis gry naszych dziewczyn, znakomite zagrywki Matyldy Kusio i Julii Strojek, które seriami zdobywały punkty i gładka wygrana do 8. O wyniku spotkania miał zatem zadecydować tie-break. W nim ponowie decydującą rolę odegrała zagrywka, w której lepiej od samego początku spisywały się zawodniczki Bety, wygrywając do 8 i całe spotkanie 2:1.

Pierwsze zwycięstwo

W drugim meczu KKS grał przeciwko gospodyniom turnieju – Radomce Radom. Mimo iż, podobnie jak w pierwszym spotkaniu, główną rolę odgrywała zagrywka, to przebieg całego meczu był zdecydowanie bardziej dramatyczny. Po wyrównanym początku pierwszej partii, w końcówce naszym zawodniczkom udało się odskoczyć na prowadzenie 22:15 za sprawą dobrych zagrywek Matyldy Kusio. Gdy wydawało się, że nic nie odbierze nam zwycięstwa w tym secie, do głosu doszły gospodynie. Dzięki kilku znakomitym zagrywką zdołały odwrócić losy seta i wyjść na prowadzenie 23:22. Dopiero w tym momencie naszym siatkarkom udało się przerwać serię Radomianek i zdobyć punkt. Niestety nakręcone dobrą grą rywalki wygrały do 23.

Początek drugiego seta to wyraźna przewaga Radomki, przegrany pierwszy set niewątpliwie podłamał naszą drużynę. Mimo kilkupunktowej przewagi rywalek, utrzymującej się przez większość seta, sygnał do walki dała Oliwia Waligórska, która weszła z ławki rezerwowych i serią skutecznych zagrywek dała nadzieję, że uda się odwrócić losy spotkania. Dobre zagrywki kolejnych zawodniczek pozwoliły dogonić gospodynie i wygrać seta do 23. W tie-breku to nasze zawodniczki skuteczniej radziły sobie w polu serwisowym, a także w grze na siatce i wygrały do 12, wygrywając cały mecz 2:1 i odnosząc pierwsze zwycięstwo.

Rywalki zbyt mocne

Trzecie spotkanie to mecz z faworytkami do wygrania grupy – drużyną Joker Kozienice. Rywalki, po dwóch meczach, miały na swoim koncie komplet zwycięstw, nie tracąc ani jednego seta. Mimo dobrej postawy naszych dziewczyn, nie udało się zagrozić koleżankom z Kozienic, które kontrolowały przebieg spotkania, wygrywając oba sety do 17 i zakończyły turniej na pierwszym miejscu.

Równocześnie na drugim boisku gospodynie turnieju podejmowały Betę Pionki. O ile pierwsze miejsce pewnie zajęły siatkarki Jokera, kolejność pozostałych drużyn poznaliśmy dopiero po zakończeniu ostatniego meczu. Wszystkie trzy drużyny miały szansę na drugie miejsce. Ostatecznie Radomka pokonała Betę 2:0 i najlepszym stosunkiem setów (3-4) zajęła II miejsce, III miejsce przypadło naszej drużynie ze stosunkiem setów 3-5, a IV miejsce zajęła Beta (2-5).

Nasza drużyna wystąpiła w składzie: Zosia Dropia, Julia Gregorczyk, Zuzia Dropia, Nikola Barańska, Dominika Zapora, Matylda Kusio, Oliwia Waligórska, Oliwia Vichterey, Karolina Szczypior, Julia Strojek, Oliwia Sucherman, Amelia Szczepanik, Zuzia Sosińska, Zosia Lenarczyk.

Kolejny turniej z udziałem naszych zawodniczek odbędzie się na początku listopada.

Energii naszym siatkarkom dodaje Enea!

Enea KKS Kozienice – Beta Pionki 1:2
Enea KKS Kozienice – Radomka Radom 2:1
Enea KKS Kozienice – Joker Kozienice 0:2

post

Mamy dobre wiadomości! Kontuzja Kędry znacznie mniej poważna niż myślano

Tydzień zaczynamy od dobrej wiadomości ze sztabu Enei KKS-u Kozienice. Kontuzja Kacpra Kędry w meczu z Karpatami Krosno okazała się znacznie mniej poważna niż pierwotnie zakładano. Palec nie jest jednak złamany!

Przypomnijmy, że w trzecim secie tego meczu Kacper niefortunnie dostał piłką w rękę podczas stawiania bloku i musiał zejść z boiska. Kontuzja wyglądała na złamanie otwarte, polała się krew. Mimo to, prześwietlenie ręki nie wykazało złamania. Kacper ma tylko skaleczenie, które wymaga zagojenia.

Sam zawodnik chce jak najszybciej wrócić do treningów. Możliwe, że mecz z Jasłem będzie musiał przesiedzieć na ławce, ale na kolejne spotkanie powinien być gotowy do gry.

Bardzo nas cieszy taki obrót spraw! Kacper to chyba nasz klubowy terminator : )

Energii naszym siatkarzom dodaje Enea.

post

KKS wygrał w Krośnie, ale stracił ważnego zawodnika

Siatkarze Enei KKS-u Kozienice wygrali w sobotę wyjazdowy pojedynek z Karpatami Krosno 3:1. Kozieniczanie zachowali status niepokonanego zespołu w tym sezonie i razem z Arką Chełm mają po 9 punktów w trzech spotkaniach. Niestety, groźnej kontuzji w tym spotkaniu doznał Kacper Kędra i czeka go przerwa od gry.

W sobotę w Krośnie zabrakło naszego kapitana Marcina Obremskiego, a także Janusza Rdułtowskiego. W wyjściowym składzie, w miejsce „Minia”, znalazł się Piotr Skałbania. Okazję do dłuższej gry miał również Daniel Ostrowski, który tego wieczoru musiał wykazać się zarówno na ataku, jak i na przyjęciu.

Spotkanie zaczęło się nie do końca po myśli naszego zespołu i kozieniczanie musieli gonić wynik. Znów jednak pokazali charakter i wygrali tę odsłonę, ale dopiero po grze na przewagi – 28:26. Podobnie zaciętą walkę kibice w Krośnie mogli oglądać w drugiej odsłonie spotkania. W tej lepsi okazali się jednak gospodarze, którzy wygrali ją do 23.

Kolejne dwie partie to już pełna dominacja KKS-u, bo obie te odsłony wygraliśmy, kolejno do 19 i 16 punktów, a całe spotkanie 3:1. Niestety nie mamy zbyt wielu powodów do radości. Oczywiście cieszą zdobyte trzy punkty, ale w trzecim secie poważnej kontuzji doznał Kacper Kędra. Nasz zawodnik podczas stawiania bloku niefortunnie dostał piłką i doszło do złamania otwartego palca. W momencie pisania tego tekstu Kacper przebywa w szpitalu. Nie wiemy jeszcze jak groźna będzie to kontuzja, ale z pewnością wyeliminuje go z gry na jakiś czas. To poważne osłabienie dla kozienickiego zespołu, bo od początku sezonu Kędra jest jednym z naszych liderów, a rozgrywki zaczął fenomenalnie.

Kacper, życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

Pozostałe spotkania trzeciej kolejki skończyły się wynikiem 3:0. Wszędzie triumfowali gospodarze. Extrans pokonał Hutnika, Arka – AKS Rzeszów, a Błękitni – GKPS Gorlice. Spotkanie MOSiR-u Jasło ze Spartą Kraków zostało przełożone na inny termin. Powodem jest kwarantanna zawodników Sparty.

KKS po trzech spotkaniach ma na swoim koncie 9 punktów i zajmuje pozycję wicelidera grupy 6. Prowadzi Arka Chełm, która do tej pory nie oddała jeszcze seta.

Swoje następne spotkanie kozieniczanie zagrają już za tydzień. W sobotę, 17 października, w hali przy ul. Głowaczowskiej podejmą MKS MOSiR Jasło. Początek o godz. 18.00. Już dziś zapraszamy kibiców na ten mecz. Jak zawsze – wstęp wolny!

Energii naszym siatkarzom dodaje Enea.

Karpaty Krosno Glass – KPU w Krośnie – Enea KKS Kozienice 1:3 (26:28, 25:23, 19:25, 16:25)
KKS: B. Koryciński, M. Koryciński, Jeziorowski, Kwiecień, Kędra, Skałbania, Głogowski (libero) oraz Ostrowski

post

Młodziczki Enei KKS-u Kozienice rozpoczynają sezon

W najbliższą sobotę, 10 października, podopieczne trenera Janusz Rdułtowskiego rozpoczną zmagania w Wojewódzkiej Lidze Młodziczek.

Rozgrywki będą toczyły się systemem turniejowym. W pierwszej fazie turnieju rozstawieniowego udział weźmie 39 zespołów, podzielonych na 12 grup. Nasze siatkarki zagrają w Radomiu, gdzie zmierzą się z gospodyniami – MUKS Radomka Radom, a także z UKS Beta Pionki i koleżankami z Kozienic, czyli drużyną MUKS Joker Kozienice.

Z każdej grupy do drugiej fazy turnieju rozstawieniowego awansuje najlepszy zespół. Na podstawie wyników, zespoły zostaną przydzielone do poszczególnych lig.

Będzie to pierwszy oficjalny występ naszej młodej drużyny w tej kategorii wiekowej. Wcześniej, w okresie przygotowawczym, dziewczyny wzięły udział w dwóch turniejach towarzyskich oraz rozegrały dwa mecze sparingowe z drużyną z Pionek. Jak podkreśla trener zespołu, z każdym występem gra naszych dziewczyn wygląda coraz lepiej. Mamy nadzieję, że zdobyte doświadczenie zaprocentuje już w najbliższą sobotę w Radomiu. Trzymamy kciuki!

Energii naszym młodym siatkarkom dodaje Enea!

Terminarz Wojewódzkiej Ligi Młodziczek w sezonie 2020/2021
Turniej rozstawieni owy 10-11.10.2020
I turniej ligowy 7-8.11.2020
II turniej ligowy 28-29.11.2020
III turniej ligowy 19-20.12.2020
IV turniej ligowy (do ustalenia)

post

ALPS: juniorzy KKS-u z kolejnym zwycięstwem

Juniorzy Enei KKS-u Kozienice pokonali 2:0 ostatni w tabeli Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej zespół Józio Car-Rent i awansowali na trzecie miejsce w stawce.

Po dwóch kolejkach podopieczni Krzysztofa Łuczyńskiego mają w sumie 5 punktów. Wyżej są tylko Bako i Lotnicza Akademia Wojskowa, które nie oddały jeszcze seta.

Swój kolejny mecz, w ramach rozgrywek KCRiS, nasi juniorzy zagrają w poniedziałek, 12 października. Tym razem rywal będzie bardziej wymagający – obrońca tytułu i aktualny lider tabeli, czyli Bako. Początek spotkania o godz. 18.00.

Juniorzy KKS – Józio Car Rent 2:0

post

Zdobyć Karpaty. KKS czeka trudny wyjazd

Już w najbliższą sobotę siatkarze Enei KKS-u Kozienice zagrają na wyjeździe z Karpatami Krosno. Gospodarze, podobnie jak podopieczni Marka Grzelczaka, mają jak na razie komplet punktów na koncie. W sobotę mamy szansę zatem zaatakować pozycję lidera grupy 6.

Karpaty sezon zaczęły od dwóch pewnych zwycięstw (3:0) nad beniaminkami, kolejno Gorlicami i Spartą Kraków, która składa się z samych juniorów. Z kolei kozieniczanie pokonali innego beniaminka – Hutnika Kraków oraz Extrans Sędziszów Małopolski.

Pojedynek z Karpatami, zwłaszcza na ich terenie, zapowiada się bardzo emocjonująco. Starcia KKS-u i ekipy z Krosna zawsze przynosiły sporo emocji. W zeszłym sezonie musieliśmy podzielić się punktami. Najpierw na wyjeździe bardzo wysoko wygrał KKS, a w końcówce sezonu to zawodnicy z Podkarpacia triumfowali w hali przy ul. Głowaczowskiej. Sezon 2019/2020 nie był najlepszy dla naszych rywali, jednak w ostatniej fazie rundy zasadniczej pokazali charakter i przebojem wdarli się do top 4. W play-offach z kolei postawili mocny opór faworyzowanej Avii Świdnik.

Teraz rozgrywki zaczęli w znacznie lepszym stylu i z pewnością będą chcieli podtrzymać dobrą passę. Mamy nadzieję, że kozieniczanie skutecznie ją przerwą. Pewne jest tylko to, że po sobotnim meczu tylko jeden zespół z tej pary pozostanie z mianem niepokonanego w tym sezonie.

Energii naszym siatkarzom dodaje Enea!

Karpaty Krosno Glass KPU w Krośnie – Enea KKS Kozienice
Sobota, 10 października, godz. 17.00
Hala przy ul. Legionów w Krośnie

post

Pewne zwycięstwo juniorów KKS-u! Mają wicelidera

Młodzi siatkarze Enei KKS-u Kozienice mają na swoim koncie kolejne zwycięstwo w II mazowieckiej lidze juniorów. W niedzielę, 4 października, pokonali na własnym parkiecie PTS Pionki 3:0. Z kompletem 6 punktów w dwóch spotkaniach zajmują drugie miejsce w tabeli.

To był mecz pod dyktando naszych siatkarzy, którzy zresztą byli faworytami tego spotkania. Goście „zza miedzy” nie zdołali im poważnie zagrozić. KKS wygrał pierwszego seta do 18 punktów, a drugiego i trzeciego do 15.

Podopieczni Krzysztofa Łuczyńskiego zanotowali kolejne trzy punkty i zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli. Prowadzi MKS MDK Warszawa II (6 pktów, bez straconych setów). A już za tydzień kozieniczan czeka wyjazdowy pojedynek z Huraganem Wołomin.

Energii naszym młodym siatkarzom dodaje Enea!

post

(Zdjęcia) KKS wyraźnie lepszy w starciu faworytów! Trzy punkty zostały w Kozienicach

Siatkarze Enei KKS-u Kozienice pokonali przed własną publicznością Extrans Sędziszów Małopolski 3:0. Podopieczni Marka Grzelczaka w sobotę, 3 października, zagrali znacznie lepsze spotkanie niż tydzień wcześniej z Hutnikiem i – poza chwilową dekoncentracją w pierwszym secie – nie można mieć do nich żadnych uwag. To był świetny mecz w naszym wykonaniu.

Pojedynek z Extransem zapowiadał się naprawdę emocjonująco i widać było, że siatkarze KKS-u doskonale się do niego przygotowali. Trener Marek Grzelczak postawił na ten sam wyjściowy skład, co z Hutnikiem. Od pierwszych minut na parkiecie pojawili się: bracia Korycińscy, Marcin Obremski, Kacper Kędra, Wojciech Kwiecień, Krzysztof Jeziorowski i Robert Głogowski.

Dobry start i spora wpadka

Początek spotkania to prawdziwa symfonia w wykonaniu naszych graczy. Dokładne ataki posyłali bracia Korycińscy i Kacper Kędra, a Wojtek Kwiecień dorzucił skuteczną kiwkę. KKS szybko złapał trzypunktowe prowadzenie. Nasza gra wyglądała świetnie – odrzucaliśmy rywali od siatki, przez co mieli utrudnione rozegranie, a z drugiej strony bardzo dobrze funkcjonowały nasze przyjęcie, rozegranie i atak. Widać było pełne skupienie w kozienickiej drużynie, a założony plan był wdrażany perfekcyjnie. Przynajmniej do czasu pierwszych kontrowersyjnych decyzji sędziego. Arbiter w pierwszej partii kilkukrotnie pomylił się na korzyść gości (na szczęście mylił się głównie w pierwszej odsłonie). Kilka nietrafionych decyzji przełożyło się na lekki chaos w naszych szeregach. Mimo to, KKS punktował. Przy stanie 11:8 Kędra posłał asa, kilka chwil później kolejnego dołożył Obremski i było 15:10, a za chwilę 19:12.

Wydawało się, że będzie po secie. Najpierw jednak wpadliśmy w blok, a potem mieliśmy sporo problemów z zagrywką Kamila Kozłowskiego. Goście złapali kontakt, a siedmiopunktowe prowadzenie szybko przeszło do historii. Kozieniczanom w końcowe pierwszej partii zabrakło skuteczności. Rywale doprowadzili do stanu 23:23, a po autowym ataku Obremskiego mieli piłkę setową. Na szczęście dla nas zabrakło im chłodnych głów. Najpierw zapunktowaliśmy po sporym zamieszaniu w ich szeregach, a chwilę potem wykorzystaliśmy wracającą piłkę po naszej zagrywce. Do Kędry wystawił ją nasz libero, a Kacper skutecznie obił blok. 26-ty punkt goście sami nam podarowali, atakując w out.

Wyciągnęli wnioski

Kozieniczanie szybko wyciągnęli wnioski z pierwszej partii i już do końca spotkania nie pozwolili sobie na dekoncentrację. Grali mądrze, a co najważniejsze – skutecznie i konsekwentnie.

Początek drugiej odsłony to popis na zagrywce Kacpra Kędry. Trzeba przyznać, że ten zawodnik rośnie na jednego z liderów KKS-u, a ten sezon rozpoczął wspaniale. Kacper posłał kilka potężnych bomb, które odrzuciły rywali od siatki. W konsekwencji nie kończyli akcji, a my oddawaliśmy. Do tego dorzuciliśmy dwa bloki (w tym pojedynczy Jeziorowskiego) i było 8:3.

Zawodnicy Extransu nie chcieli jednak dać za wygraną i trzeba im przyznać, że coraz szczelniej i sprawniej stawiali swój blok. Udało im się zbliżyć na dwa punkty, ale tylko na chwilę. Wtedy bowiem pięknie na parkiecie błysnął nasz kapitan Marcin Obremski. Pokazał, co znaczy doświadczenie. „Minio” regularnie obijał blok rywali, mądrze w nich celował, ewentualnie szukał dziur w obronie. Większość punktów w tej odsłonie zdobył po wyrachowanych blok outach. Trzeba przyznać, że kapitan KKS-u zagrał o niebo lepsze spotkanie niż z Hutnikiem i sprawił sporo radości kozienickim kibicom. Tym samym nasz zespół szybko zbudował przewagę (19:13, potem 23:15) i skutecznie parł do końca. Ostatni punkt, podobnie jak w pierwszym secie, podarowali nam goście trafiając w out, choć tym razem zagrywką.

Dopięli swego

Początek trzeciego seta to gra punkt za punkt, przy czym rywale mylili się na potęgę. Piłka trafiała albo w out, albo w siatkę. Zawodnicy Extransu byli bardzo hojni, a KKS znowu szybko zaczął uciekać. Po raz kolejny zagrywką rywali nękali Kędra i Michał Koryciński, asa dorzucił też Jeziorowski. Było 14:8. Ostatnią nadzieję goście stracili przy stanie 16:10. Wtedy wybroniliśmy (w heroicznym stylu) kilka ataków i zapunktowaliśmy na 17:10. W końcówce na parkiecie pojawił się jeszcze Patryk Walczak, który zdobył 24-ty punkt i miał szansę na 25-ty, ale minimalnie pomylił się w ataku. Ostatni punkt meczu, a jakże, goście sami nam oddali – zagrywkę w aut posłał Paweł Małek.

KKS wygrał trzeciego seta do 16, a całe spotkanie 3:0. Podopieczni Marka Grzelczaka zanotowali bardzo dobre spotkanie, chociaż nie sposób pozbyć się wrażenia, że goście nie pokazali pełnego potencjału i zagrali poniżej swojego potencjału.

Gorące podziękowania ślemy do kibiców, którzy licznie pojawili się dziś w hali przy ul. Głowaczowskiej i zadbali o dobry klimat!

Co słychać w tabeli?

W sobotę, poza meczem w Kozienicach, odbyło się tylko jedno spotkanie. Sparta Kraków przegrała u siebie 0:3 z Karpatami Krosno. Kilka dni temu awansem rozegrano też spotkanie Arki Chełm z Hutnikiem Kraków, gdzie górą okazała się drużyna z Lubelszczyzny. Pozostałe mecze drugiej kolejki zostały przeniesione na inne terminy.

Po sześć punktów obecnie mają Karpaty, Arka i KKS, przy czym kozieniczanie stracili jednego seta, co daje im trzecią lokatę w tabeli.

A już za tydzień KKS zagra na wyjeździe z Karpatami Krosno. Będzie to okazja do wspięcia się na szczyt tabeli. Z kolei następny mecz w Kozienicach zaplanowano na 17 października. Wtedy podejmiemy MOSiR Jasło. Już dziś zapraszamy do hali przy ul. Głowaczowskiej. Początek jak zawsze o godz. 18.00!

Energii naszym siatkarzom dodaje Enea.

Enea KKS Kozienice – Extrans Sędziszów Małopolski 3:0 (26:24, 25:17, 25:16)
KKS: Jeziorowski, M. Koryciński, Obremski, B. Koryciński, Kędra, Kwiecień, Głogowski (libero) oraz Ostrowski, Walczak
Extrans: Małek, Grendysa, kozłowski, Kotyla, Perłowski, Kalandyk, Szczęch (libero)

post

(Zdjęcia) Dobry start ligi w wykonaniu naszych juniorów

Od wyjazdowego zwycięstwa rozpoczęli rozgrywki II mazowieckiej ligi juniorów młodzi zawodnicy Enei KKS-u Kozienice. We wtorek, 29 października, podopieczni Krzysztofa Łuczyńskiego pokonali 3:1 LEN Żyrardów.

W ubiegłym sezonie nasi młodzi siatkarze grali w lidze kadetów. W tym roku przystąpili już do rozgrywek juniorskich, gdzie rywalizują z Trójką Kobyłka, Huraganem Wołomin, Żyradowem, PTS-em Pionki i drugą drużyną MDK Warszawa.

Sezon rozpoczęliśmy od wyjazdowego pojedynku z Żyrardowem. Podopieczni Krzysztofa Łuczyńskiego dobrze weszli w to spotkanie. Od samego początku nasza gra wyglądała pewnie, a nasi rywale mieli duże problemy z naszym blokiem. W ataku szalał natomiast Kacper Orzechowski, który popisał się skutecznością. Pierwszą partię wygraliśmy do 19.

Drugi set to przede wszystkim popis naszej zagrywki (Orzechowski, Maraśkiewicz, Kościanek). Rywale mieli problemy z przyjęciem – piłka albo trafiała na aut, albo nie dawali rady kończyć akcji. Po naszej stronie dobrze atakował Jakub Maraśkiewicz, któremu celne piłki wystawiał Kacper Drewnik. Drugiego seta wygraliśmy do 13.

Niestety wysoka wygrana w drugiej odsłonie przełożyła się na zbytnie rozluźnienie w trzeciej. Dobre zagrywki rywali i nasze problemy w przyjęciu sprawiły, że Żyrardów odskoczył. Było 14:7 i mimo próby gonienia ta odsłona zakończyła się 25:15.

Zwycięstwo udało się przypieczętować w czwartej partii. Początkowo walka toczyła się punkt za punkt, ale udało się wypracować przewagę i dowieźć ją do końca. Na przyjęciu dobrze sprawili się Bartosz Chołuj i Patryk Klimowicz, a dobra gra z krótkiej Bolka, Kusio i Miklińskiego przełożyła się na punkty. KKS wygrał czwartego seta 25:14, a cały mecz 3:1.

Zainkasowane trzy punkty pozwoliły na zajęcie trzeciego miejsca w tabeli. Swój kolejny mecz nasi juniorzy rozegrają 4 października. W Kozienicach podejmą sąsiadów zza miedzy, czyli PTS Pionki. Początek o godz. 17.00.

Energii naszym młodym siatkarzom dodaje Enea!

LEN Żyrardów – Enea KKS Kozienice 1:3 (19:25, 13:25, 25:15, 14:25)
KKS: Drewnik, Kościanek, Mikliński, Bolek (K), Kusio, Chołuj, Orzechowski, Klimowicz (L), Maraśkiewicz